wtorek, 4 września 2012

Matylda u Michalinki

Matylda, anielica dla mojej małej księżniczki.
Drugą rolę grają wieszaczki, które sama  zmasakrowałam białą farbą. Celem tej masakry było postarzenie i nadanie charakteru, ja osobiście jestem zadowolona z efektu i mam na oku kolejne przedmioty i dużo farby w zanadrzu : D







1 komentarz: